Ciekawe kto wymyślił to powiedzenie, bo poważnie się zastanawiam nad jego sensem. Tyle razy miałam skręconą kostkę, że moja przewidywalność co do moich wypadków powinna być praktycznie 100-procentowa. Okazało się, że nie jest. Dlaczego? Bo znowu doszłam do wniosku, że biegać można zawsze i wszędzie, mimo że nie zawsze jest to mądre. Niemądre było to, … Czytaj dalej